Atuty
Było już o talii kart, o tym kto kiedy zagrywa i co bije co. Wydawało by się, że najwyższy czas usiąść w końcu do gry. No to niespodzianka – ♣️2 może być wyższa od ♠️A! Czy cała nasza dotychczasowa wiedza idzie do kosza? Oczywiście, że nie! Wprowadzimy sobie jedynie drobny komplikator taktyczny 😉
Na początek wróćmy do podstaw: każde rozdanie brydża składa się z licytacji i rozgrywki. W trakcie licytacji jedna ze stron podejmuje się gry kontraktu, za którego zrealizowanie dostanie punkty.
Kontrakt to np. 7 lew w ♠️ czyli 7 lew przy założeniu, że ♠️ będą kolorem atutowym. Inne możliwe kontrakty to: 10 lew w ♥️, 12 lew w BA (bez atu), 9 lew w ♣️.
Nie dziwcie się, że od razu pojawiły się tu tak wysokie kontrakty – skoro w całym rozdaniu do wzięcia jest 13 lew, nie miałoby za bardzo sensu deklarować chęci wzięcia 2 czy 3 (wtedy przeciwnicy biorą przecież odpowiednio 11 i 10). Przyjmujemy więc, że najniższe kontrakty, których możemy się podjąć to 7 lew (więcej niż połowa wszystkich do wzięcia). To w jaki sposób będzie przebiegała licytacja (czyli ustalanie jaki kontrakt będzie grany) – już za tydzień. Na razie skupmy się na tym jak pojawienie się atutów wpłynie na rozdanie.
Kolor atutowy
Trzy najważniejsze rzeczy, które musicie wiedzieć o atutach:
⭐️ Kolor atutowy to kolor, który będzie bił wszystkie pozostałe kolory (każdą kartę w tym kolorze możemy porównać do dżokera).
⭐️ W ramach koloru atutowego działa standardowe starszeństwo kart (czyli 2 jest najniższa, a As najstarszy).
⭐️ Kolor atutowy nie zmienia się przez całe rozdanie – jest wybierany w trakcie licytacji.
Okej, to teraz małe Q&A (czyli pytania i odpowiedzi):
Proste? 😆
Tym którzy chcieliby od razu zacząć wszystko zbijać atutami 🏓 przypomnę jednak najważniejszą, i niezmienną zasadę gry w brydża – obowiązek dokładania do koloru!
Atuta możemy (nie musimy) dołożyć tylko w przypadku kiedy nie mamy karty w pierwszym kolorze wyjścia. Idąc dalej – jeśli jako pierwszy w lewie został zagrany kolor atutowy – to wszyscy, po kolei muszą dołożyć po atucie!
Czas na przykłady!

Atuty – ♠️
Gracz S wyszedł w ♣️D. Gracz E nie ma już trefli. W ręce zostały mu: ♠️2, ♥️A, ♥️2.

Atuty – ♦️
Gracz S wyszedł w ♣️D. Gracz E nie ma już trefli. W ręce zostały mu: ♦️5, ♥️A, ♥️2.

Atuty – ♥️
Gracz S wyszedł w ♣️D. Gracz E nie ma już trefli. W ręce zostały mu: ♦️5, ♥️A, ♥️2.
Wybór koloru atutowego
Na pewno zauważyliście, że wybór odpowiedniego koloru atutowego to sprawa dość ważna 😄 Decyzję co do tego, czy w rozdanie będziemy rozgrywać z atutami czy bez, podejmujemy w trakcie licytacji.
Zazwyczaj jako atutowy będziemy wybierać kolor, w którym razem z partnerem mamy minimum 8 kart. Przeciwnikom zostaje wówczas tylko 5 kart i nasza przewaga w dżokerach jest znaczna (zdecydowanie większa niż przy stosunku 7-6).
Możemy zrezygnować z gry z kolorem atutowym i wybrać grę w bez atu. W takim przypadku lewy będą brały jedynie karty w pierwszym kolorze wyjścia.
Zazwyczaj gdy posiadamy z partnerem długi kolor o wiele łatwiej jest wygrać kontrakt atutowy. Do gry w bez atu potrzebujemy dużo więcej figur i wysokich kart, rozmieszczonych we wszystkich kolorach. Gdy w grze są atuty, nie musimy obawiać się, że w jednym z kolorów mamy same blotki. Prędzej czy później będziemy mogli dołożyć do niego atuta!
Na koniec poważna rada od doświadczonej zawodniczki 😂
Rozgrywając rozdania z kolorem atutowym pamiętajcie, że nie tylko wy możecie przebijać! Branie lew na Asy przestało być pewne – zawsze może się zdarzyć, że jeden z przeciwników nie ma do koloru i przebije Waszego Asa atutem!
Dlatego w sytuacji gdy macie dużą przewagę liczbową w atutach, warto jest rozważyć możliwie szybkie odebranie kart atutowych przeciwnikom.
W praktyce oznacza to, że gdy będzie Wasza kolej zaczynania nowej lewy – zagrywacie z premedytacją w kolor atutowy. W ten sposób wymuszacie na przeciwnikach dokładnie kart atutowych wtedy, kiedy Wam to pasuje 💪
Czy powinniśmy to robić zawsze, od razu na początku rozdania? Nie, bo oczywiście:
to zależy…
